Wrześniowy dzień solidarności z sędziami
Pisowi, który niszczy praworządność w Polsce, chodzi o nierówne traktowanie obywateli w starciu z przedstawicielami władzy, jak na przykład wypadek z limuzyną pani Szydło — mówiła szefowa świętokrzyskiego KOD Lidia Palacz podczas comiesięcznej pikiety w obronie represjonowanych sędziów pod kieleckim Sądem Okręgowym.
Tym razem comiesięczna pikieta odbyła się nie 18. dnia miesiące, ale w poniedziałek 19 września. Na pytanie “o co chodzi z tymi sędziami” odpowiedziała Lidia Palacz, przewodnicząca Regionu Świętokrzyskiego Komitetu Obrony Demokracji. – Gdy usłyszałam to pytanie kilka dni temu, z początku nie wiedziałam, co odpowiedzieć, żeby było prosto i jasno. Chodzi o bezkarność władz przy podejmowaniu decyzji publicznych jak wybory kopertowe i zakup niezdatnych do użytku respiratorów od handlarza bronią. To konkretne straty finansowe dla nas obywateli. Chodzi o bezkarność władz w życiu prywatnym i biznesowym. To na przykład afera dwóch wież, o której już nie pamiętamy, i łapówka dla księdza czy umorzone sprawy burmistrza Pcimia. Chodzi też o nierówne traktowanie obywateli w starciu z przedstawicielami władzy, jak na przykład wypadek z limuzyną pani Szydło. Chodzi wreszcie o zabezpieczenie na wypadek utraty władzy — mówiła Lidka Palacz.
Przypomniała też wydarzenia ostatnich dni. – Unia Europejska po raz pierwszy uruchamia mechanizm “pieniądze za praworządność”. Na razie chodzi o Węgry w związku z obawami dotyczącymi korupcji i nieprzestrzegania praworządności — mówiła.
W proteście wzięło udział około 20 osób, którzy przynieśli m.in. flagi Polski i UE oraz transparent “Wspieramy sędziów niezależnych”.