No i nie opublikowała!
Świętokrzyski KOD w ostatni weekend dyżurował pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, aby przypilnować, czy Beata Szydło opublikowała wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Nie zawiodła frekwencja, zastąpili nas KOD-erzy z Radomia.
Kolejny dyżur pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów w Warszawie miała nasza delegacja z Regionu Świętokrzyskiego KOD. Spędziliśmy tam 24 godziny, z piątku na sobotę. Pilnowaliśmy, czy premier Beata Szydło opublikuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 r., do czego zobowiązuje ją Konstytucja RP. Nie opublikowała…
Atmosferę dyżuru najlepiej ilustruje wpis na Facebooku Rafała Gawlika, kierownika naszego dyżuru:
„Dziękuję wszystkim z KOD Świętokrzyskie, którzy uczestniczyli w dyżurze 24-godzinnym przy Liczniku pod KPRM. To już trzecia nasza wspólna doba spędzona w Warszawie. To kolejne piękne chwile spędzone w dobrowolnym towarzystwie. To nasz wspólny cel, aby trwać i dążyć do poszanowania prawa i publikacji wyroku. Kolejna doba pokazała nam, że „KOD łączy, nie dzieli”. Naładowaliśmy pełne baterie energii, abyśmy mogli działać na swoim podwórku. Doświadczenia, które przewieźliśmy spod namiotu, powinniśmy przekazywać innym. Każdy członek KOD-u powinien spędzić dyżur przy Namiocie. Po naszym dyżurze zastąpił nas KOD Radom. Spotkaliśmy się z nimi, rozmawialiśmy, nawiązaliśmy jeszcze bliższe więzi. Wspominaliśmy razem rocznice uroczystości strajkowych 1976 roku, w których KOD Świętokrzyskie uczestniczył w tym roku. Od naszych przyjaciół z KOD Radom dostaliśmy koszulki, znaczki, plakat.
Dziękuję: Ewa Polak, Irena Lankoff, Nina Polak, Zofia Olma, Krzysztof Piotrowski, Artur Stefański, Jaroslaw Gałkiewicz, Ziemowit Nowak, Paweł Gawlik i wszystkim warszawiakom za miłe kolejne przyjęcie nas. Podziwiam Ewa Polak i Irena Lankoff, które pojechały do Gdańska. Dziękujemy Wam za reprezentowanie KOD Świętokrzyskie!!!”