Michnik: Wybory samorządowe będą testem [wideo]
Około 300 osób wzięło udział w spotkaniu z Adamem Michnikiem, jakie zorganizował świętokrzyski Komitet Obrony Demokracji. – KOD to dla mnie nadzieja, powiew wolności — powiedział do zgromadzonych.
Spotkanie w ramach Latającego Uniwersytetu Demokracji odbyło się w środę 22 lutego w kieleckim Best Western Grand Hotelu. – Dokładnie 36 lat temu wychodziłem po pierwszym zatrzymaniu przez milicję. I usłyszałem, że mnie wypuszczą pod warunkiem, że nie zaproszę do Kielc ani Kuronia, ani Michnika — rozpoczął spotkanie Janusz Kędracki, redaktor „Gazety Wyborczej” w Kielcach.
Adam Michnik po krótkim wstępie od razu poprosił o pytania z sali. A tych było dużo. – Nie odpowiem jak teraz żyć, ale wiem jedno. Normalnie nie da się żyć, dopóki PiS ma władzę — powiedział.
Odniósł się też do nadchodzących wyborów samorządowych. – Żeby wygrać, opozycja musi być zjednoczona. To będzie test, czy uda się zjednoczyć i powstrzymać obecną władzę. Musi powstać koalicja demokratyczna, wspólni kandydaci opozycji na prezydentów, burmistrzów, radnych. Nie czekajcie, aż inicjatywa przyjdzie z góry, aż coś zrobi Petru czy Schetyna. Róbcie taką koalicję w Kielcach sami — powiedział.
Bardzo komplementował KOD. – KOD to dla mnie nadzieja, powiew wolności. Już na pierwszej demonstracji spotkałem ludzi życzliwych, uśmiechniętych, kochających wolność. Czułem się jak podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II w 1979 roku — mówił.
Wszystkie odpowiedzi nagradzane były oklaskami.
Po spotkaniu ponad pół godziny redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” podpisywał swoje książki, które uczestnicy przynieśli ze sobą lub kupili na miejscu.
Ze strony KOD-u spotkanie prowadził Włodzimierz Magdziarz.
Wideo:
Zdjęcia: Andrzej Domoń