Protest przeciwko LexCzarnek. Wolna szkoła zagraża PiS-owi
“Edukacja jest zawłaszczana przez jedyną słuszną, prawomyślną i obowiązkową narrację – narrację rządową. Kurczy się przestrzeń do działań nie tylko osób takich jak ja, ale i nauczycieli oraz nauczycielek, którym zależy na rzetelnym przekazywaniu naukowej wiedzy” – mówiła podczas kieleckiego protestu KOD przeciwko ustawie lexCzarnek dr Barbara Biskup.
W poniedziałek 3.01.2022 o godz. 16 na drzwiach Kuratoriów w całej Polsce oraz na bramie MEiN zostały przybite TRZY TEZY Wolna szkoła, wolni ludzie, wolna Polska. Protestowaliśmy przeciw #LexCzarnek. W Kielcach w proteście współorganizowanym przez Komitet Obrony Demokracji wzięło udział kilkadziesiąt osób. Poniżej wystąpienie dr Barbary Biskup podczas kieleckiego protestu przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim w Kielcach, gdzie mieści się Kuratorium Oświaty.
“Jestem pedagożką, edukatorką i trenerką antydyskryminacyjną. Niedawno ukończyłam kurs edukacji seksualnej. Można powiedzieć, że jestem dokładnie tym zagrożeniem, przed którym trzeba bronić uczniów wg. ministra Czarnka.
A co takiego przerażającego proponuję uczniom na dodatkowych, nieobowiązkowych zajęciach? Krytyczne myślenie, świadomość własnych granic, ćwiczenie asertywności i przeciwdziałanie przemocy. Rozmawiam także z młodzieżą o różnorodności, dyskryminacji, mowie nienawiści. To są właśnie te straszliwe tematy zagrażające młodemu pokoleniu, tematy, które należy trzymać za drzwiami szkoły. Tak jak i mnie.
Od dłuższego czasu obserwujemy, jak edukacja jest zawłaszczana przez jedyną słuszną, prawomyślną i obowiązkową narrację – narrację rządową. Kurczy się przestrzeń do działań nie tylko osób takich jak ja, ale i nauczycieli oraz nauczycielek, którym zależy na rzetelnym przekazywaniu naukowej wiedzy, m.in. o rozwoju seksualnym człowieka i orientacji psychoseksulnej — temacie ewidentnie niewygodnym dla władzy. Boimy się, a strach jest najlepszym cenzorem. Sama wielokrotnie odczuwałam, jak skutecznie zamyka mi usta i jak sama przestaję poruszać te właśnie “kontrowersyjne” treści. Ja jednak mam się dokąd wycofać, działam w organizacji pozarządowej, gdzie prawa człowieka nie są postrzegane jako “ideologia”. A co z osobami pracującymi w instytucjach? Ciągle ustępując, robiąc krok w tył, napotykają już tylko na ścianę. Żal mi nas wszystkich. Tak bardzo mi żal, jak i bardzo chce mi się krzyczeć z bezsilności… i z gniewu. Jesteśmy w tym razem, więc i krzyczmy razem: Wolna szkoła! Wolni ludzie! Wolna Polska!”.